Szacuje się, że zagraniczni turyści, którzy przyjadą na Euro 2012 wydadzą to 844 milionów złotych - pisze "Rzeczpospolita". Według gazety, na rok przez mistrzostwami Polacy już handlują biletami, otwierają firmy, szykują gadżety. We Wrocławiu, który będzie jednym z miast gospodarzy, w 2009 roku rozpoczął się nabór wniosków do finansowanego przez UE projektu "Eurobiznes 2012", który zachęcał kobiety do zakładania firm. Powstało ich już 23 - pisze "Rzeczpospolita". Firmy zajmują się reklamą, świadczą usługi PR, ale są też gabinety masażu, biura turystyczne i miejsca noclegowe. Szwalnie i importerzy zbierają zamówienia związane z gadżetami na Euro 2012.
Na początku lipca UEFA uruchomi specjalną platformę odsprzedaży biletów. Każdy, kto kupił już bilet od UEFA, będzie mógł zrezygnować i otrzyma z powrotem pieniądze, a sprzedane wejściówki zostaną wystawione na sprzedaż.
"Rzeczpospolita"/IAR/dw/pbp