Andrzej P. ma się stawić w Prokuraturze Okręgowej w Katowicach w czwartek w charakterze podejrzanego.
Gazeta podkreśla, że Andrzej P. to jedna z najbardziej wpływowych osób w państwie. Oprócz stanowiska wiceministra finansów pełni on równiez funkcję generalnego inspektora informacji finansowej i generalnego inspektora kontroli skarbowej.Z nieoficjalnych informacji wynika, że miał on naciskać na Mariusza Piątkowskiego, szefa krakowskiego Urzędu Kontroli Skarbowej, aby nie karać Rafinerii Trzebinia za oszustwa podatkowe - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Prokuratura chce Andrzejowi P. postawić zarzut przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków. Grozi mu za to do trzech lat więzienia.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)"Rzeczpospolita"//moc/kry
