W pierwszym półroczu upadłość ogłaszały nie tylko firmy wykonawcze czy wykończeniowe, ale też kilku deweloperów oraz producenci i dystrybutorzy materiałów budowlanych. Spółki te zatrudniały łącznie ponad trzy tysiące osób. Sytuacja ta najczęściej dotyczyła przedsiębiorców ze Śląska i Małopolski.
Dziennik - powołując się na ekspertów - prognozuje, że duża część firm, które teraz mają problemy, upadnie ze względu na rosnącą konkurencję spółek z Chin, Włoch, Hiszpanii czy Litwy, które chcąc wejść na nasz rynek zaniżają ceny.
Więcej na temat kondycji firm budowlanych - w dzienniku "Rzeczpospolita".
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Rzeczpospolita/jm/dj