"Więzienia zapełniają się ludźmi, którzy nie powinni tam być" - mówi gazecie prokurator generalny Andrzej Seremet. Jego zdaniem kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości powinno znów być tylko wykroczeniem, a nie przestępstwem. Odpowiednie propozycje zmian w przepisach już zostały wysłane do ministra sprawiedliwości. W przyszłości pijani rowerzyści mają być skazywani na grzywny, a gdy spowodują wypadek - karani za przestępstwo przeciw bezpieczeństwu w ruchu drogowym.
Więcej o sprawie - w "Rzeczpospolitej".
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/"Rzeczpospolita"/łp/dabr