Gazeta powołuje się na analityków rynku, którzy przypominają, że każdego roku ceny paliw osiągają najwyższy poziom przed Bożym Narodzeniem.
Biuro Reflex przewiduje, że za litr benzyny Eurosuper 95 trzeba będzie przed świętami zapłacić 4.75 - 4.80 złotych, a za litr oleju napędowego 4.55 - 4.60 złotych. Krajowi producenci Orlen i Lotos od trzech tygodni podnoszą ceny paliw w hurcie. W najbliższych dniach znajdzie to odbicie na stacjach benzynowych. Według biura Reflex, przed świętami średnie ceny paliw będą porównywalne lub wyższe niż zimą 2007 roku - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Wzrost cen paliw jest efektem rosnących notowań ropy na światowych giełdach i osłabienia polskiej waluty. Ropa naftowa jest najdroższa od 26 miesięcy i kosztuje prawie 92 dolary za baryłkę. Powodem jest coraz lepsza sytuacja gospodarcza Stanów Zjednoczonych i stale rosnący popyt z Chin. Zdaniem międzynarodowych analityków, ropa będzie drożeć także w przyszłym roku i przekroczy poziom 105 dolarów za baryłkę.
Więcej na ten temat - w "Rzeczpospolitej"
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Rzeczpospolita"/Siekaj/kry
