Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" - Euro 2012 - Grabarczyk

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk może pozbyć się ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka i sam pokierować tym resortem - ustaliła "Rzeczpospolita". "Nie wykluczam, że jeszcze przed wyborami dojdzie do zmiany niektórych ministrów" - powiedział gazecie polityk z otoczenia premiera.

Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że w Kancelarii Premiera odbyło się niedawno kryzysowe spotkanie, na którym omawiano ewentualne zmiany w rządzie. Donald Tusk ze swymi najbliższymi współpracownikami, a także z marszałkiem Sejmu Grzegorzem Schetyną naradzali się, który z ministrów będzie największym obciążeniem dla Platformy podczas wyborów. Odpowiedź nie była trudna - to Cezary Grabarczyk, krytykowany ostatnio za opóźnienia w budowie dróg na Euro 2012. Według informatora "Rzeczpospolitej", premier powiedział, że rozważa dymisję ministra. Grabarczyk dostał tydzień na rozwiązanie konfliktu z chińskim wykonawcą, który odmówił dalszej budowy odcinka autostrady A2. Premier nie czeka już jednak na pomysły ministra, ale sam konsultuje się z kilkoma ekspertami, którzy przedstawili mu awaryjny scenariusz ukończenia autostrady.
"Rzeczpospolita" pisze, że gdyby premier zdecydował się odwołać ministra, to sam przejąłby kierowanie resortem infrastruktury. Taki przypadek miał miejsce w roku 2006, kiedy premier Kazimierz Marcinkiewicz zdymisjonował ministra skarbu Andrzeja Mikosza i sam sprawował urząd. Konstytucjonalista, profesor Piotr Winczorek, mówi jednak, że byłoby lepiej, gdyby premier nie brał na siebie zbyt wiele.

"Rzeczpospolita" 08 06/Siekaj/pbp

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)