"Rzeczpospolita" pisze, że może być jeszcze gorzej, bo producenci stali w Polsce obawiają się dalszego ograniczenia produkcji, która i tak już spadła o 40 procent. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest między innymi konkurencja taniej stali z Rosji.
Koncern ArcelorMittal już wygasił piece w hutach w Dąbrowie Górniczej i Krakowie, pozostawiając tylko po jednym. Zastrzegający anonimowość przedstawiciel koncernu przyznał gazecie, że nawet okrojone zdolności produkcyjne są za duże. Dodał, że jeśli zamówienia będą dalej spadać, trzeba będzie wygasić piec w Krakowie, co spowoduje efekt domina - wyłączenie powiązanych z piecem zakładów, jak linia odlewania stali czy koksownia.
Więcej na ten temat - w "Rzeczpospolitej".
"Rzeczpospolita"/kry/jp