Erich Koch został wydany Polsce w 1950 roku. Za zbrodnie wojenne został skazany na śmierć. Wyroku jednak nigdy nie wykonano. Z akt IPNu wynika, że Koch uniknął stryczka ze względu na wiedzę o Bursztynowej Komnacie.
W 1964 roku na zlecenie KGB, rosyjski naukowiec Dimitrij Olderogge odwiedził Kocha w więzieniu. Pomieszczenie, w którym rozmawiali zostało naszpikowane mikrofonami. Eirch Koch deklarował, że pomoże Sowietom w odnalezieniu komnaty. Sugerował, że nigdy nie opuściła ona Królewca i może znajdować sie w jednym z tamtejszych bunkrów.
Koch zmarł w więzieniu w Barczewie w 1986 roku w wieku 90 lat. Bursztynowej Komanty nigdy nie odnaleziono.
Rzeczpospolita/iar/biel/łp