"Ostateczny werdykt nie zapadnie jednak w lutym, lecz zostanie ogłoszony kilka miesięcy później, prawdopodobnie jesienią" - przewiduje w rozmowie z gazetą profesor Ireneusz Kamiński, reprezentujący stronę polską podczas tego postępowania.
"Rzeczpospolita" przypomina, że 16 kwietnia strasburscy sędziowie uznali katyński mord za zbrodnię wojenną, która nie ulega przedawnieniu, a jej sprawców zawsze trzeba bedzie ścigać. Stwierdzili też, że Rosja nie współpracowała należycie z Europejskim Trybunałem, ale nie wypowiedzieli się w sprawie braku skuteczności rosyjskiego śledztwa katyńskiego, prowadzonego w latach 1990-2004.
Strona polska taki zarzut stawiała, a do uznania go zabrakło poparcia tylko jednego sędziego. Krewnym ofiar NKWD zależy na takim wyroku, bo oznaczałby on, że Rosja nie wyjaśniając odpowiednio zbrodni katyńskiej naruszyła artykuł 2 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Rzeczpospolita"/kry/sk