Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" - Łyżwiarka zamiast żłóbka

0
Podziel się:

Łyżwiarka w stroju rodem z cepelii, zaglądający jej pod suknię panowie i parę ludowych motywów - to nie ulotka promująca występy zespołu Mazowsze, ale kartka świąteczna rozsyłana przez polską ambasadę w Londynie - informuje "Rzeczpospolita".

Nie ma na niej symboli związanych ze świętami Bożego Narodzenia ani religijnych, ani choinek, bombek czy bałwanków. Z treści kartki również nie dowiemy się, z okazji jakich świąt została wysłana. "Wishing you all the best" (Życzymy wszystkiego najlepszego) - czytamy na drugiej stronie życzenia, pod którymi podpisała się polska ambasador w Londynie Barbara Tuge-Erecińska.
Część odbiorców, którzy taką kartkę z ambasady otrzymali, nie ukrywa oburzenia.
Rzecznik polskiej ambasady w Londynie Robert Szaniawski mówi "Rzeczpospolitej", że to tylko jedna z wielu kartek, które zostały wysłane. "Na pewno nie jest tak, że wstydzimy się świąt" - dodaje. Mówi, że placówka wysyła takie "neutralne" kartki, by nie urazić osób, które nie obchodzą świąt: w dyplomacji już tak jest, że wysyła się też na przykład życzenia do przedstawicieli państw muzułmańskich.
Profesor Andrzej Szpociński, socjolog z Collegium Civitas uważa, że to jest głupota i terror politycznej poprawności, z którym mamy do czynienia na zachodzie Europy. Dodaje, że niestety to zjawisko zaczyna przenikać do Polski, gdzie coraz częściej motywy religijne zastępuje się przy każdej okazji świeckimi.
Mieszkajacy w Londynie rysownik Andrzej Krauze, który otrzymał kartkę, mówi: "Widać w ambasadzie mają mnie za muzułmanina". I dodaje, że ma znajomych muzułmanów, którzy dziwią się, dlaczego chrześcijanie wstydzą się swoich świąt.

Więcej w świątecznej "Rzeczpospolitej".

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Rzeczpospolta"/jk/ab

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)