"Rzeczpospolita"-komunikacja-reklamy-zakaz
Reklamy erotyczne, piwa czy szkodzące komunikacji miejskiej nie znajdą się w stołecznych pojazdach. "Rzeczpospolita" pisze, że Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie przygotował "katalog reklam niepożądanych". Znajdują się w nim wytyczne dla przewoźników, co można reklamować w autobusach, tramwajach czy metrze, a czego nie. Jak tłumaczą władze ZTM, to do obowiązków Zarządu należy zapewnienie komfortu wszystkim podróżującym, szanując zasady współżycia społecznego.
"Rzeczpospolita" dodaje, że pomysłami warszawskiej jednostki są zaskoczone firmy reklamowe. "Ten dokument jest zupełnie niepotrzebny" - ocenia prezes Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej Lech Kaczoń. Wyjaśnia, że większość zakazów, jakie się tam znajdują, wynika z przepisów ustaw, jak na przykład zakaz reklamowania alkoholu. Lech Kaczoń podkreśla, że firmy, które współpracują z miejskimi przewoźnikami, są profesjonalne i przecież nie pozwolą sobie na zlecenia niezgodne z prawem. Zauważa, że problem polega na tym, iż ZTM w niektórych miejscach zaostrza przepisy. Przykładem może być tu reklama piwa, która jest prawnie dozwolona.
Więcej na ten temat - w "Rzeczpospolitej".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Rzeczpospolita"/kry/dabr
