Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" - Miller: od pochodów wolę Unię Europejską

0
Podziel się:

Leszek Miller uważa, że w przyszłości 1 maja będzie świętem przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, a nie świętem ludzi pracy Były premier w rozmowie z "Rzeczpospolitą" przyznaje, od 2004 roku, kiedy był szefem rządu, a nasz kraj stał się członkiem wspólnoty, pierwszy dzień maja kojarzy mu się głównie z tym wydarzeniem. "Dla mnie to było silne przeżycie, a dla Polski - nowe perspektywy, nowe szanse i przyspieszona modernizacja" - mówi Leszek Miller gazecie.

Dodaje zarazem, że rozumie związki zawodowe, które uważają, że raz w roku trzeba się upomnieć o prawa pracownicze. "Bo przecież jest się o co upominać. Na każdym kroku słyszymy o łamaniu praw pracowników" - podkreśla były premier.
Leszek Miller przyznaje, że byłoby mu smutno, gdyby pochody znikły. "Dla mnie to jest jakaś tradycja i kawałek mojego życia. Ale jeżeli w miejsce pochodów będą organizowane manifestacje i mityngi, na których będą powiewać flagi polskie i unijne, to będzie mi przyjemniej. Sądzę, że w przyszłości głównie to wydarzenie będziemy świętować 1 maja" - mówi były premier "Rzeczpospolitej".

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Rzeczpospolita"/kry/dabr

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)