Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" - Nieznane rany na ciele Pyjasa

0
Podziel się:

Ekshumacja szczątków zabitego w PRL studenta Stanisława Pyjasa ujawniła obrażenia, których nie opisano po sekcji zwłok w 1977 roku - pisze "Rzeczpospolita".

Dobrze widoczne obrażenia zauważono w innej części ciała niż opisywano wcześniej - mówi gazecie prokurator Ireneusz Kunert z krakowskiego pionu śledczego IPN. Prokurator czeka teraz na opinię biegłych po ekshumacji i oględzinach szczątków. Ma ona być gotowa najwcześniej po wakacjach. Sporządzą ją wspólnie specjaliści z Wrocławia, Bydgoszczy i Gdańska - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Dziennik pisze, że część bliskich Stanisława Pyjasa ma zastrzeżenia do pracy śledczych. Siostrzenica ofiary Aleksandra Przybysz twierdzi, że po ekshumacji zaginęły między innymi "dwa kuliste przedmioty wielkości ziaren grochu wydobyte z grobu". Prokurator IPN zdecydowanie odpiera te zarzuty.
Z kolei siostra Pyjasa, Alicja Przybysz, zwróciła się do IPN o przeprowadzenie eksperymentu procesowego z użyciem broni, jaką stosowano w latach 70. Chodzi o to, by stwierdzić czy strzał z takiej broni w głowę, mógł pozostawić podobne ślady, jak te, które zaobserwowano po ekshumacji. Według nieoficjalnych informacji "Rzeczpospolitej" prokurator raczej się na to nie zdecyduje.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Rzeczpospolita"/kry/to/

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)