"W 2014 roku ustawa wprowadza subwencję na dzieci pięcioletnie, w 2016 roku na dzieci czteroletnie" - mówi "Rzeczpospolitej" Zbigniew Włodkowski, wiceszef MEN.
Dotacja miałaby wynosić 90 procent subwencji na ucznia, którą co roku rząd przekazuje samorządom. Nie oznacza ona zniesienia opłat za przedszkola, ustalanych przez gminy za opiekę powyżej pięciu godzin pobytu, dodatkowe zajęcia i posiłki. Wiceminister uważa jednak, że opłaty powinny się zmniejszyć.
Jak pisze "Rzeczpospolita", to nie koniec zmian, bo MEN chce też ustawowo zapisać, że każdy 4-latek ma prawo do miejsca w przedszkolu.
"(To) oznacza, że samorząd będzie miał obowiązek przygotować je dla wszystkich, których rodzice wyrażą taką chęć" - czytamy w "Rzeczpospolitej".
IAR/Rzeczpospolita/dj