Rzeczniczka Muzeum Narodowego Katarzyna Wakuła tłumaczy gazecie, że musi szukać oszczędności, bo koszty rocznego utrzymania muzeum wynoszą 40 milionów złotych.
Sytuacją oburzone jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które dotuje placówkę na sumę 30 milionów złotych. Urzędnicy państwowi żądają od muzeum wyjaśnień w sprawie zwiększenia funduszu wynagrodzeń o niemal 800 tysięcy złotych. Pytają też o dokładną specyfikację dodatkowych zobowiązań oraz powody ich zaciągnięcia - donosi gazeta.
Wystawy czasowe w muzeum będą działać bez przerwy - informuje "Rzeczpospolita".
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Rzeczpospolita/jk/dj