Osa to niewielki i lekki dwuosobowy samolot, który wznosi się w powietrze w zaledwie 8 sekund. Do wylądowania wystarczy mu 70-100 metrów wolnej przestrzeni. Osa może latać nawet 1,5 metra nad ziemią, dzięki czemu będzie trudna do namierzenia przez radary. Kabina, podobna do tej w śmigłowcach, zapewnia doskonałą widoczność. Wnętrze Osy może posłużyć jako centrum informacji i dowodzenia dzięki zainstalowanym na pokładzie kamerom oraz sensorom optoelektronicznym i mikrofonom.
Osa będzie mogła lecieć z maksymalną prędkością 240 kilometrów na godzinę, ale będzie też mogła ją obniżyć do 60 kilometrów na godzinę. Dzięki temu dotrze w miejsce zagrożeń: powodzi, pożarów czy wypadków. Zbiornik paliwa samolotu ma pojemność 100 litrów, co oznacza, że Osa będzie mogła latać bez tankowania przez około 8 godzin. Samolot jest też odporny na trudne warunki atmosferyczne, jak silny wiatr czy deszcz.
Inicjatorem budowy lekkiego samolotu jest profesor Aleksander Olejnik z Wydziału Mechatroniki WAT. "Rzeczpospolitej" mówi, że konstrukcja Osy nie ma sobie równych na świecie. Testy samolotu mają się rozpocząć jesienią.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Rzeczpospolita"/to/dabr
