Zdaniem gazety Waldemar Pawlak rozpoczyna ryzykowną rozgrywkę z koalicjantem. Nie dość, że nie popiera premiera w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego to jeszcze rusza w Polskę, by przekonać obywateli do PSL-wskiego projektu reformy - alternatywnego wobec rządowego. Oficjalnie do przeprowadzenia własnych konsultacji w terenie, zobowiązała Pawlaka i wszystkich posłów sobotnia Rada Naczelna stronnictwa. Jednak z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że to pomysł z otoczenia samego Pawlaka.
Platforma stara sie sprawę zbagatelizować - czytamy w gazecie. "Każdy ma prawo prowadzić konsultacje, nie widzę w tym nic nadzwyczajnego" - mówi sekretarz Klubu PO Paweł Olszewski. Jednak - zdaniem dziennika - w sprawie emerytur sytuacja w koalicji jest napięta.
"Rzeczpospolita" przypomina, że Ludowcy proponują, by wiek emerytalny przedłużyć dla kobiet do 62, a dla mężczyzn do 67 lat. W innym wariancie wiek zostałby zrównany do 67, ale kobietom przysługiwałaby ulga za urodzone dziecko.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Rzeczpospolita"/kry/nyg
