"Nie będzie to jeszcze pełny raport, wciąż trwają bowiem prace nad kilkoma zagadnieniami, które jeszcze chcemy przeanalizować i wyjaśnić" - mówi "Rzeczpospolitej" przewodniczący zespołu PiS badającego przyczyny katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz. Zespół bada między innymi wydarzenia z ostatnich sekund lotu Tu-154.
Fragmenty, które chce przedstawić PiS, będą - jak ujawniają informatorzy gazety z kręgu władz partii - niewygodne dla członków rządu Donalda Tuska. "Ustalenia, które przedstawimy, wskazują na odpowiedzialność polskiego rządu i rządu Federacji Rosyjskiej za grę polityczną przeciwko prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, za dopuszczenie do katastrofy, za całkowity brak jakiegokolwiek zabezpieczenia wizyty" - mówi "Rzeczpospolitej" Macierewicz. "A przede wszystkim za systematyczne wprowadzanie w błąd pilotów przed samym lotniskiem" - dodaje poseł PiS.
Więcej szczegółów na ten temat - w "Rzeczpospolitej".
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/"Rzeczpospolita"/kry/dj