Były premier powiedział, że wiele osób zwraca się do niego w tej sprawie. Przyznaje jednak, że nie dysponuje sztabem ludzi i pieniędzmi, które byłyby potrzebne na kampanię prezydencką. "Nie można startować w wyścigach Formuły 1, gdy się nie ma bolidu" - podkreśla Włodzimierz Cimoszewicz.
Były premier powiedział, że byłoby dobrze, gdyby Platforma Obywatelska ponownie wygrała wybory parlamentarne i rządziła drugą kadencję. Jego zdaniem, potrzeba w Polsce stabilności i ciągłości w sprawowaniu władzy. Cimoszewicz powiedział także, że poprze Donalda Tuska w wyborach prezydenckich, jeśli jego rywalem będzie Lech Kaczyński. "Poprę tego, kto zagwarantuje, że Lech Kaczyński nie będzie wybrany ponownie" - dodał były premier.
Cimoszewicz negatywnie ocenił sytuację lewicy w naszym kraju. Podkreślił jednak, że osłabienie lewicy nie ma dużych konsekwencji negatywnych, gdyż radykalna prawica została odsunięta od władzy.
Cały wywiad w "Rzeczpospolitej"
"Rzeczpospolita"/iar/mf/Siekaj