Tymczasem - jak wynika z informacji "Rzeczpospolitej" - transakcja nie jest jeszcze przesądzona. Pojawiły się bowiem wątpliwości. Pierwsza dotyczy pozycji rynkowej Polpharmy w segmencie leków kardiologicznych. Spółka wytwarza już między innymi preparat przeciwdziałający powstawaniu zakrzepów. Podobny lek produkuje Polfa. Po jej zakupie Polpharma miałaby dominujący udział w tym segmencie, co mogłoby wzbudzić wątpliwości Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
"Rzeczpospolita" dodaje, że irlandzki Actavis nie ma tego typu kłopotów, za to nieoficjalnie wiadomo, że od pewnego czasu sam szuka inwestora, co oznacza, że docelowo Polfa mogłaby trafić w zupełnie inne ręce.
Więcej na ten temat - w "Rzeczpospolitej".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Rzeczpospolita"/kry/dabr