Polscy kierowcy zapłacą za ekologię - pisze "Rzeczpospolita". Dziś spotyka się grupa robocza Międzyresortowego Zespołu do spraw Wzrostu Konkurencyjności Przemysłu Motoryzacyjnego. Jak pisze gazeta, ma przygotować rozwiązania, które mogłyby zachęcić Polaków do kupowania samochodów przyjaznych dla środowiska. Zachęcić ma do tego nowy podatek. "Rzeczpospolita" dowiedziała się nieoficjalnie, że według jednej z propozycji nie przekraczałby on rocznie 250 złotych. Tyle maksymalnie mieliby płacić właściciele aut 15-letnich i starszych. Właściciele młodszych modeli aut płaciliby mniej. Rozważa się także wprowadzenie zachęty finansowej dla ostatniego właściciela pojazdu. Złomując go, otrzymałby 500 złotych - dokładnie tyle, ile dziś musi płacić przy rejestracji pochodzącego z importu używanego auta.
Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że nie ma jeszcze decyzji rządu w tej sprawie. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że wszyscy chcą, aby był to podatek płacony corocznie, oparty na parametrach ekologicznych. Jakich - jeszcze nie wiadomo.
IAR/"Rzeczpospolita"/orzechowska/dabr
