Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" - ŻW - śledztwo

0
Podziel się:

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wkroczyła wczoraj do siedziby firmy PIMCO - dowiedziała się "Rzeczpospolita". Działania funkcjonariuszy mają najprawdopodobniej związek z zawieszeniem szefa Żandarmerii Wojskowej generała Marka Witczaka.

ABW zabezpieczyła w siedzibie firmy komputery i dokumenty związane z przetargiem na dostawy dla armii systemu wykrywania skażeń chemicznych Cherdes. Są one montowane na transporterach Rosomak używanych przez polskich żołnierzy w Afganistanie. SKW stwierdziła, że system jest zawodny, w związku z czym rozpoczęto postępowanie prokuratorskie w tej sprawie. Prokuratura nie chce ujawniać szczegółów śledztwa, zasłaniając się dobrem śledztwa i bezpieczeństwem żołnierzy.
Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że wojskowi prokuratorzy badają w tej sprawie dwa wątki: narażenia polskich żołnierzy na niebezpieczeństwo oraz korupcji. Przed zakupem sprzętu pozytywną opinię na jego temat wydał generał Marek Witczak, ówczesny szef Obrony przed Bronią Masowego Rażenia Sztabu Generalnego. Od 2008 roku generał pełni funkcję dowódcy Żandarmerii Wojskowej. "Rzeczpospolita" ustaliła, że prokuratura podejrzewa generała Witczaka o nieformalne kontakty z przedstawicielami firmy PIMCO. To miało być między innymi powodem zawieszenia generała w pełnieniu funkcji dowódcy Żandarmerii Wojskowej i cofnięciem mu prawa dostępu do materiałów niejawnych.
Więcej o sprawie w "Rzeczpospolitej".

"Rzeczpospolita"/Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/jp/pbp

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)