Według danych Ministerstwa Finansów, pod koniec ubiegłego roku było około 53 tysiące automatów, pod koniec lutego, niewiele ponad 29 tysięcy. Zgodnie z nowymi przepisami, nie mogą powstawać też nowe punkty do gry, a wygasające licencje nie będą przedłużane.
Jednak - jak czytamy - spływy z podatków od automatów rosną. Eksperci oceniają, że oznacza to, iż szara strefa z automatów została ograniczona.
"Rzeczpospolita" podkreśla jednak, że branża hazardowa znalazła sposób na obejście podwyższonych opłat. W wielu miejscach pokazały się maszyny, które są bezpośrednio podłączone do sieci. Oficjalnie nie są to punkty z automatami do gier o niskich wygranych. Jakie lokale są rejestrowane jako kioski internetowe. Informator dziennika wyjaśnia, że właściciel zgarnia od 30 do 40 procent wygranej.
Więcej w "Rzeczpospolitej"
Informacyjna Agencja Radiowa/"Rzeczpospolita"/kawo/yd