Jarosłąw Ziętara, dziennikarz "Gazety Poznańskiej", zajmował się dziennikarstwem śledczym, między innymi aferami gospodarczymi. 1 września 1992 roku wyszedł z domu do pracy. Do redakcji nigdy nie dotarł. Do dziś nie znaleziono jego ciała.
Sejmowa Komisja do spraw Służb Specjalnych nadała, czy w archiwach ABW znajdują się materiały dziennikarza. Według ABW Ziętara nie był współpracownikiem UOP-u, nie był figurantem służb i nie był przez nie rozpracowany. Jednak, jak dowiedziała się "Rzeczpospolita" te wnioski opierają się jedynie na słowach obecnego na posiedzeniu sejmowej komisji Pawła Białka, wiceszefa ABW.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/"Rzeczpospolita"/kl/dj