Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita": Jak będą działać ekspresowe sądy

0
Podziel się:

Złapani na gorącym uczynku sprawcy drobnych przestępstw mają być osądzani w ciągu 72 godzin od zatrzymania - pisze "Rzeczpospolita". Dziennik ujawnia szczegóły funkcjonowania tzw. sądów 24-godzinnych - sztandarowego projektu ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

W gazecie czytamy, że od 12 marca dyżurni sędziowie w przyspieszonym trybie będą wydawali wyroki w drobnych sprawach karnych. Chodzi o sprawy o zniszczenie mienia, groźby karalne, znieważenie policjanta czy strażnika miejskiego, naruszenie nietykalności cielesnej, drobne kradzieże czy włamania. Rozpatrzą też przypadki nietrzeźwych sprawców wypadków drogowych i pijanych kierowców. W sumie może chodzić o blisko 200 tysięcy spraw rocznie - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Dziennik pisze, że jeśli sprawca zostanie złapany na gorącym uczynku lub też po nim, policjant zawiezie go do sądu wraz z wnioskiem o rozpoznanie jego sprawy w ekspresowym tempie. Policja i prokuratura mają 48 godzin, by przekazać zatrzymana osobę do dyspozycji sądu i sformułować wniosek, który zastąpi akt oskarżenia. Jeśli nie zdążą, zatrzymany wyjdzie na wolność. Sąd w ciągu doby powinien wydać wyrok. Samo postępowanie przed nim będzie ograniczone do krótkiej rozprawy. Ma to uniemożliwić wykorzystywanie przez oskarżonych i obrońców różnego rodzaju kruczków w celu opóźnienia rozpoczęcia procesu - dodaje gazeta.
Szczegóły działania ekspresowych sądów - w "Rzeczpospolitej".

Rzeczpospolita/jędras

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)