Według "Rzeczpospolitej", rosyjski dyplomata proponował współudział marynarek wojennych obydwu krajów na Morzu Bałtyckim między innymi w operacjach poszukiwawczych i ratowniczych, nawiązywanie wzajemnych kontaktów dowódców i jednostek przygranicznych. Polscy oficerowie wysokiego szczebla mieli też być nauczani w rosyjskich ośrodkach szkolenia.
Jak czytamy, kwestie te były omawiane na spotkaniu przedstawicieli obydwu stron w Moskwie w dniach 22 - 24 marca. Polskę reprezentowali przedstawiciele Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Według MON, podczas spotkania omawiano też przygotowania do majowej wizyty w Polsce szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Ostatecznie nie doszło do niej ze względu na katastrofę prezydenckiego samolotu 10 kwietnia.
Rzecznik MON Janusz Sejmej oświadczył, że strona polska przekazała projekt komunikatu dotyczącego dwustronnej współpracy wojskowej stronie rosyjskiej. Ta przyjęła dokument i zawarte w nim propozycje do dalszej analizy. Janusz Sejmej nie chciał podać szczegółów, poinformował jedynie, że Polska nie planuje powrotu do szkolenia w Rosji oficerów, które odbywały się do 2002 roku.
Więcej w "Rzeczpospolitej"
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/ "Rzeczpospolita"/ kawo/magos
