Najnowsze badania są dla Platformy lepsze niż przed tygodniem, kiedy różnica wynosiła między nią a PiS 3 punkty procentowe. Politycy PO komentują to faktem, iż na ostatniej prostej, część wyborców przestraszyła się Jarosława Kaczyńskiego. Dodają, że podczas kampanii, z prezesa PiS spadła maska łagodnego polityka. Na przykład, gdy atakował dziennikarzy za pytania dotyczące kanclerz Niemiec Angeli Merkel.
Według badania PO - informuje gazeta - wciąż duża grupa wyborców jest niezdecydowana. To około 20 procent. Dlatego sztabowiec PO zaznacza, że jeszcze wszystko się może jeszcze zdarzyć przed 9 października. Spotkania w terenie będą odbywały się więc jeszcze dziś.
Więcej w "Rzeczpospolitej"
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Rzeczpospolita"/kawo/kry