Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" Niespecjalnie chronieni więźniowie

0
Podziel się:

Zmiana przepisów, która pozwoliłaby lepiej pilnować w więzieniach ważnych świadków, utknęła w Sejmie. O sprawie pisze "Rzeczpospolita".

Codzienna kontrola stanu zdrowia, kilka razy dziennie osobista, stała opieka psychologa, cela z monitoringiem, sprawdzanie rozmów telefonicznych i listów - tak miało wyglądać życie w celi szczególnie chronionych więźniów. Chodzi o osoby, które są na przykład świadkami w ważnych śledztwach i dlatego ich życie może być zagrożone.
Wprowadzenia takiej kategorii więźniów chce minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski. Zaproponował to w styczniu, gdy w szpitalu gdańskiego aresztu zmarł Artur Z. pseudonim Iwan - główny świadek w sprawie zabójstwa generała Marka Papały. Przestępca zatruł się lekami, które zbierał, planując ucieczkę. Wcześniej w celach znaleziono martwych trzech porywaczy Krzysztofa Olewnika.
Przygotowany w styczniu przez resort projekt zmian w kodeksie karnym wykonawczym, który miałby te zasady wprowadzać, utknął jednak w Sejmie. Posłowie, głównie z PO, uważają bowiem, że za bardzo ogranicza prawa i prywatność więźniów.
Szczegóły w "Rzeczpospolitej".

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/"Rzeczpospolita"/kl/ab

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)