Paweł Kowal, który w sobotę zastąpił Kluzik-Rostkowską na stanowisku szefa partii, unika jasnej odpowiedzi na pytanie o rozmowy z Bielanem. O swoim powrocie do PJN-u nie chce też rozmawiać Bielan. Nie zaprzecza, że do spotkania doszło. Ale unika jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o efekt.
Informator "Rzeczpospolitej" twierdzi jednak, że do ustalenia pozostał jedynie termin powrotu. Efektem całej operacji miałoby zaś być przygotowanie gruntu pod powrót PJN-u do PiS-u po ewentualnej porażce w jesiennych wyborach.
Szczegóły w "Rzeczpospolitej".
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/"Rzeczpospolita"/kl/kry