Prawo ogranicza wynagrodzenie menedżerów spółek państwowych do sześciokrotności średniej pensji brutto w sektorze przedsiębiorstw. W sektorze przedsiębiorstw w 2010 roku mogło to być niecałe 250 tysięcy złotych brutto. Prawie tyle zarobił szef JSW, a cały pięcioosobowy zarząd otrzymał trochę ponad 1 milion 700 tysięcy złotych.
Dla porównania w giełdowej Bogdance, gdy podlegała ustawie kominowej, w 2009 roku zarząd zarobił 1 milion 850 tysięcy złotych, a w 2010 roku, gdy lubelska kopalnia przestała tej ustawie podlegać, były to już 2 miliony 800 tysięcy.
Od lipca ustawa kominowa przestała limitować wynagrodzenia zarządu Enei. Jej szefowie przeszli na kontrakty menedżerskie.
Więcej w "Rzeczpospolitej".
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/"Rzeczpospolita"/kl/dyd