Lekarze podkreślają, że najgorzej na nasze serca działają nadwaga, nadciśnienie oraz palenie papierosów. A starsze niż metryka serca to większe ryzyko zawału czy udaru.
Jak czytamy, prognozy, między innymi ze względu na starzenie się społeczeństwa, są coraz mniej optymistyczne. W 2035 roku o wiele więcej będzie osób, u których występuje któryś z czynników zwiększających ryzyko zawału. Do tego czasu bowiem według naukowców jedna trzecia Polaków będzie otyła, połowa może mieć nadciśnienie, co dziesiąty cukrzycę.
"Rzeczpospolita" zaznacza, że naukowcy ubolewają, iż łatwiej im namówić Polaków do zażywania leków niż do zmiany stylu życia. Tymczasem - czytamy - światowe badania pokazują, że przynajmniej w połowie stan naszego zdrowia należy od nas samych.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Rzeczpospolita"/kawo/jj