Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sąd-korupcja-Sawicka -Wądołowski-wyrok

0
Podziel się:

Była posłanka Platformy Obywatelskiej Beata Sawicka winna korupcji - uznał Sąd Okręgowy w Warszawie. Beata Sawicka została skazana na 3 lata więzienia oraz grzywnę w wysokości 40 tysięcy złotych, a także utratę uzyskanych dzięki korupcji korzyści majątkowej. Pozbawił ją też praw publicznych na okres 4 lat.

Sąd uznał, że Sawicka za pomoc w kupieniu bardzo atrakcyjnej działki na Helu przyjęła 102 tysiące złotych, a także między innymi pióro wieczne ozdobione brylantem i drogi alkohol.
Sąd stwierdził też winę burmistrza Helu Mirosława Wądołowskiego, którego skazał na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 4 lata oraz grzywnę w wysokości 20 tysięcy złotych. Według sądu, burmistrz żądał korzyści majątkowych w zamian za pomoc w przejęciu nieruchomości na Helu i utrudnianie innym jej zakupu. Burmistrz chciał też zarządzać kompleksem rekreacyjno-wypoczynkowym, jaki miał powstać na przejmowanej nieruchomości.
Proces w sprawie korupcji Sawickiej i Wądołowskiego trwał 2,5 roku. Szczegóły tej sprawy nagłośnił przed wyborami w 2007 roku ówczesny szef CBA Mariusz Kamiński. Z przedstawionych przez niego podsłuchów posłanki wynikało, że liczyła ona na robienie interesów w związku ze spodziewaną po wyborach prywatyzacją w służbie zdrowia. Dlatego przyjęła od "agenta Tomka" 100 tysięcy złotych, które miały pomóc w kupieniu działki na Helu.
Po akcji CBA Beata Sawicka została usunięta z Platformy Obywatelskiej. Na specjalnej konferencji w Sejmie płakała i przepraszała. Twierdziła, że padła ofiarą prowokacji. Mówiła, że została uwiedziona i wykorzystana przez udającego biznesmena agenta CBA. Obecnie Tomasz Kaczmarek jest posłem PiS. Podczas ostatniej rozprawy przekonywała, że nie byłoby jej dziś na ławie oskarżonych, gdyby była posłanką PiS.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)