Sprawa wyszła na jaw na początku 2005 roku, kiedy żołnierze III zmiany polskiego kontyngentu wracali z Iraku do Polski. Przy dwóch z nich, należących do grupy CIMIC znaleziono 90 tysięcy dolarów. Prokuratura na podstawie informacji Wojskowych Służb Informacyjnych ustaliła, że żołnierze grupy mieli pobierać łapówki od irackich kontraktorów i ustawiać "pod nich" przetargi na budowy dróg, szkół czy elektrowni. Według prokuratury, w sumie wojskowi mieli zagarnąć około 780 tysięcy dolarów "bakszyszu" jak w świecie arabskim nazywa się łapówki.
Pięć lat temu sąd wojskowy skazał siedmiu oskarżonych na kary od 2,5 do 4 lat więzienia, ale wyrok uchylił Sąd Najwyższy. Sędziowie nakazali ponowne zbadanie sprawy ze względu na m.in. niejasności co do działań WSI w tej sprawie. Sami oskarżeni konsekwentnie twierdzili, że są niewinni. Część z nich odeszła już z wojska.
IAR