Nieco lepiej sytuacja wygląda w przypadku kontaktu telefonicznego. Twórcom raportu udało się dodzwonić do 92 % badanych sądów. Adwokat Marcin Ciemiński zwraca jednak uwagę, że w przypadku rozmowy telefonicznej trudno jest uzyskać konkretną informację. Często recepcjonistki odsyłają na stronę internetową lub sugerują petentowi osobiste stawienie się w sądzie w celu uzyskania informacji.
Twórcy raportu zwrócili też uwagę na formularze wniosków, które najczęściej w każdym sądzie wyglądają inaczej. Niejednokrotnie ich formuła jest niezrozumiała dla obywateli.
Raport pokazuje też, że są w Polsce sądy, które pod względem komunikacyjnym działają bez zarzutów. Adam Bodnar jako przykład podaje Sąd Okręgowy w Częstochowie, w którym nawet przygotowane są wnioski w języku Braille'a dla osób niewidomych.
Twórcy raport zbadali 39 losowo wybranych sądów powszechnych z terenu całego kraju. Oznacza to, że badacze analizowali co dziesiąty działający w Polsce sąd.