Poseł Wierzejski, który uczestniczył w tych rozmowach powiedział w Salonie Politycznym Trójki, że informacja na blogu jest w połowie prawdziwa.
Wyjaśnił, że Liga nie proponowała żadnych progów, a jedynie blokowanie list.
Obecny przy tym Ryszard Czarnecki utrzymywał, że informacja pochodzi "z bardzo dobrego źródła". Europoseł nie podał jednak tego źródła.
Dyskusję na ten temat zakończył Krzysztof Putra z PiS. Powiedział, że dobrze jest teraz - na dwa lata przed wyborami - dyskutować o prawie wyborczym, ale - jak podkreślił - prawo wyborcze nie było przedmiotem umowy koalicyjnej. "Co będzie w umowie zmienione dowiemy się za dwa tygodnie, a informacje z blogu to wymysł pana Czarneckiego" - podsumował senator PiS.