Jose Barroso, kandydat zwycięskiej grupy Chadeków, ma poparcie rządów centroprawicowych. Nie wiadomo jednak, czy już na unijnym szczycie w Brukseli pod koniec tygodnia zostanie oficjalnie zaakceptowany. Nie ma też na razie dla niego większości w Parlamencie Europejskim. Zatem w tym momencie na negocjacje o podziale tek jest za wcześnie - mówi Jacek Saryusz-Wolski. "No bo z kim rozmawiać na ten temat?" - pyta retorycznie.
Zgoda na wybór Jose Barroso już na szczycie, a później zaprzysiężenie go na lipcowej sesji Parlamentu byłoby więc dla Polski korzystne.
Kandydatem na komisarza już w nowej Komisji Europejskiej, która rozpocznie pracę w styczniu, jest Janusz Lewandowski. Może jednak pojawić się w Brukseli wcześniej, zastępując obecną komisarz Danutę Huebner, która dostała się do Parlamentu Europejskiego. Musi ona jednak najpierw przyjąć mandat eurodeputowanej. Jeśli odmówi, wtedy pozostanie do końca kadencji w Komisji, czyli jeszcze przez kilka miesięcy.