Jacek Saryusz-Wolski liczy na korzystny dla nas kompromis. Podkreślił, że weto należy - jak się wyraził - trzymać za plecami, ale tak, by partnerzy negocjacyjni mieli świadomość, iż może ono być użyte. Dodał, że Polska jest bardzo zdeterminowana by dopiąć swego, a przy tym popiera ją kilkanaście innych krajów.
Premier Donald Tusk przed szczytem spotyka się z liderami nowych krajów Unii, by uzgodnić wspólne stanowisko. Tuż po przylocie do Brukseli mówił, że propozycja bardziej przyjaznego mechanizmu finansowania zyskuje akceptację wielu państw europejskich i Polska nie jest samotna. Nam chodzi o to, by o wysokości finansowego wsparcia decydowała zamożność państw członkowskich. Tymczasem bogate państwa proponują, by pod uwagę brana była wysokość emisji dwutlenku węgla, co dla Polski, której gospodarka oparta jest głównie na węglu, oznaczałoby wysokie koszty.