Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Schetyna: akcja ratownicza w Ropczycach przebiegła bez zarzutu

0
Podziel się:

W poniedziałek mają zostać uruchomione środki finansowe na pomoc dla powodzian. Zapowiedział to wicepremier minister spraw wewnętrznych i administracji Grzegorz Schetyna, który przybył na Podkarpacie, by spotkać się z mieszkańcami terenów, które zalała woda. Miał także skontrolować działanie sztabów kryzysowych. 

Wicepremier Schetyna ocenił, że akcja ratownicza w Ropczycach przebiegła bez zarzutu. Powiedział, że mieszkańcy zostali ostrzeżeni o nadejściu fali powodziowej, ale nie chcieli opuścić swoich domów. Dodał, że nawet najlepszy sprzęt nie pozwala z całą dokładnością przewidzieć skali opadów.

Grzegorz Schetyna zapewnił też, że oszczędnosci w budżecie MSWiA nie dotkną działalności straży pożarnej.

Na Podkarpaciu jest też prezydencki minister Władysław Stasiak.

Zastępca szefa kancelarii prezydenta spotka się z lokalnymi władzami i odwiedzi okoliczne wsie, a następnie sporządzi notatkę dla Lecha Kaczyńskiego.

Prezydent ma specjalny fundusz dyspozycyjny, który po wstępnej ocenie szkód będzie można przeznaczyć na doraźną pomoc dla powodzian.

Minister podkreśla, że jego wizyta na Podkarpaciu to uzupełnienie tego, co wcześniej robił wicepremier Grzegorz Schetyna. Obaj politycy umówili się, że nie będą odwiedzać tych samych miejsc, a wieczorem wymienią się informacjami.

Opieszałość w walce ze skutkami powodzi na południu kraju zarzuca rządowi opozycja.

Poseł Lewicy Stanisław Wziątek mówił na konferencji prasowej w Sejmie, że obowiązkiem władz jest zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom. Ocenił, że dotychczas do usuwania skutków ulew i powodzi skierowano zbyt małą liczbę strażaków i żołnierzy.

Poseł podkreślił, że jak najszybciej trzeba też uruchomić środki finansowe na udzielanie pomocy poszkodowanym.

Stanisław Wziątek dodał, że tragedia mieszkańców zalanych regionów nie powinna być wykorzystywana do cynicznej gry politycznej. Podkreślał, że w tej sprawie wszystkie siły polityczne powinne mówić jednym głosem.

Z kolei Prawo i Sprawiedliwość zwróciło uwagę, że rząd Donalda Tuska zrezygnował z realizacji wielomilionowych inwestycji mających na celu ochronę południowej Polski przed skutkami powodzi.

Wiceprzewodnicząca Klubu Parlamentarnego PiS Grażyna Gęsicka przypomniała, że rząd Jarosława Kaczyńskiego ogłosił w 2007 roku serię projektów, które miały być finansowane z Unii Europejskiej. Na liście znalazło się wiele projektów przeciwpowodziowych, w tym program o wartości 200 milionów złotych, który miał chronić obszary 6 województw leżących nad Wisłą.

Grażyna Gęsicka przypomniała, że minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska - jak się wyraziła - "lekką ręką" skreśliła ten oraz inne inne projekty przeciwpowodziowe z rejonu Podkarpacia. Argumentowała, że są one niegotowe. W ocenie Gęsickiej, wielu zniszczeń, które miały teraz miejsce w tym regionie, dałoby się dzięki tym inwestycjom uniknąć.

W województwie podkarpackim pod wodą znalazło się tysiące domów, z żywiołem walczą strażacy, policja oraz wojsko. W rzece Wielopolce utonął mieszkaniec Brzezin. Rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak poinformował, że najtrudniejsza sytuacja jest w miejscowości Ropczyce, która w większości znalazła się pod wodą oraz w miejscowości Chechły.

Obecnie w zalanych miejscowościach trwa wielkie sprzątanie i szacowanie szkód wyrządzonych przez żywioł.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)