Gość Sygnałów Dnia odniósł się do menu, proponowanego przez nas podczas ponad tysiąca planowanych spotkań. W szczególności skrytykował propozycje nowoczesnych potraw, będących połączeniem produktów polskich i zagranicznych.
Znawca polskiej kuchni ocenił, że proponowane potrway nie mają nic wspólnego z polskim dziedzictwem kulturalnym. Jego zdaniem nie będą nawet smaczne. "Nowatorskie podejście najlepsze jest w przemyśle" - oświadczył gość Polskiego Radia. Podkreślił również, że stereotypy o ciężkiej i niestrawnej polskiej kuchni są nieuzasadnione, a nasi politycy i specjaliści od spraw kulinarnych nie robią nic, aby to zmienić. Przypomniał przyjęcia, organizowane w Domu Polonii w Pułtusku z okazji przystąpienia Polski do NATO. Serwowano wówczas właśnie tradycyjne polskie potrawy, które - wedle jego słów - cieszyły się ogromnym powodzeniem i zainteresowaniem zaproszonych polityków.
Grzegorz Russak dodał, że polskie przewodnictwo w Unii jest znakomitą okazją, by upowszechnić w Europie nasze narodowe potrawy i produkty. Jego zdaniem dobrze przygotowana i przeprowadzona akcja promocyjna mogłaby znacząco przyczynić się do rozwoju usług i eksportu, związanego z polską kuchnią.
Informacyjna Agencja Radiowa