Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SD L. Miller - spór o krzyż

0
Podziel się:

Leszek Miller uważa, że spór o krzyż na Krakowskim Przedmieściu daje przykład słabości władz publicznych. Były premier podkreślił w Programie 1 Polskiego Radia, że stroną w konflikcie o krzyż nie jest Kościół, ale Kancelaria Prezydenta i grupa fanatyków, od której dystansuje się hierarchia kościelna.

Polityk SLD jest zdania, że sprór o krzyż przed Pałacem Prezydenckim obniża autorytet władz państwowych, ale także autorytet władzy kościelnej. Miller podkreślił, że ludzie, którzy gromadzą się wokół krzyża na Krakowskim Przedmieściu to wspólnota negatywna, skierowana przeciwko porządkowi państwowemu, przeciwko innym ludziom. Były premier dodał, że krzyż jest symbolem religijnym i sytuacja przed Pałacem Prezydenckim jest wyjątkowa.
Zdaniem Millera odpowiedzialność za zachowanie grupy osób, która uznaje się za obrońców krzyża, ponosi Jarosław Kaczyński. Gość Programu 1 Polskiego Radia uważa, że lider PiS-u umiejętnie podsyca nastroje pewnej grupy ludzi, by wykorzystać to do swoich celów politycznych.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)