Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SD W. Pawlak - ceny paliw i żywności

0
Podziel się:

Wicepremier Waldemar Pawlak podkreślił, że rząd ma ograniczone możliwości walki z podwyżkami cen paliw. Gość "Sygnałów Dnia" wyjaśnił, że w przypadku benzyny największe znaczenie mają czynniki niezależne od nas. Chodzi między innymi o wysoką cenę dolara w stosunku do złotego. Oznacza to - mówił Waldemar Pawlak - że baryłka złota jest dla Polski o wiele wyższa niż w latach ubiegłych.

Według ministra gospodarki, rząd może walczyć z plagą podwyżek obniżając tak zwany narodowy cel wskaźnikowy. Jest to ilość biokomponentów dodawanych do paliwa - obecnie jest ona na wysokości około 6 procent. Jak wyjaśnił, w celu walki z drożyzną można zmniejszyć ten wkład do około 5 procent, co w efekcie pozwoli nieco obniżyć cenę paliwa. Minister Pawlak dodał, że możemy jedynie apelować do największych koncernów paliwowych, by nie narzucały nadmiernych marż na paliwa, bo ich ceny przekładają się na wszystkie inne produkty.
Gość "Sygnałów Dnia" zaznaczył, że obciążenia nałożone na ceny paliw, wynoszące w Polsce około połowy ceny, to europejska norma. Według Waldemara Pawlaka, kwestią cen ropy naftowej i benzyny powinna zająć się Unia Europejska. "Należałoby wnioskować by w takiej sytuacji Unia Europejska przyjęła bardziej elastyczne formy kształtowania akcyzy"- mówił minister Pawlak. W jego ocenie powinna istnieć na przykład możliwość obniżenia akcyzy o 10 procent, jeżeli cena ropy przekroczy 100 dolarów za baryłkę.
Minister gospodarki odniósł się też w Programie Pierwszym Polskiego Radia do kwestii podwyżek cen produktów spożywczych. Według Waldemara Pawlaka gwałtowne podwyżki cen na przykład cukru są spowodowane przez spekulacje, do których dochodzi na giełdach. W ocenie szefa PSL, kwestią tą musi gruntownie zająć się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)