Za szefa kibiców Legii poręczali niektórzy politycy PiS, między innymi Beata Kempa i Zbigniew Romaszewski. Posłanka Jadwiga Wiśniewska broniła w Sygnałach Dnia tych decyzji swoich kolegów partyjnych. Jej zdaniem, zatrzymania Piotra S. miały charakter spektakularny - przed drzwiami komisariatu, bądź na uroczystościach rocznicy Powstania Warszawskiego. W opinii posłanki, takie działania to "pokazówki".
Jadwiga Wiśniewska uważa, że to atak na kibiców, który nasilił się w momencie gdy na stadionach pojawiły się antyrządowe hasła. Jak dodała, każdy, także Piotr S., ma prawo do obrony na godnych warunkach.
Prokuratura przedstawiła Piotrowi S. zarzut dokonania rozboju. Grozi mu za to 12 lat więzienia. Jest on także oskarżony o naruszenie nietykalności cielesnej piłkarza Legii, Jakuba Rzeźniczaka.