Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sejm-PiS-SP-kolej-bezpieczenstwo

0
Podziel się:

Sejm-PiS-SP-kolej-bezpieczeństwo

PiS domaga się pilnego zwołania komisji infrastruktury na temat bezpieczeństwa ruchu kolejowego. Oprócz ministra transportu posłowie chcą zaprosić na posiedzenie także związkowców i przedstawicieli organizacji pozarządowych.
Szef Klubu Parlamentarnego Mariusz Błaszczak podkreślił, że bezpieczeństwo na kolei jest ważne także w kontekście Euro 2012 i przewozu kibiców. Jego zdaniem, trzeba wyciągnąć wnioski z tego w jaki sposób działa kolej i jak te działania nadzoruje rząd i minister transportu.
Mariusz Błaszczak zwrócił uwagę, że premier Donald Tusk rządzi Polską już ponad cztery lata i sto dni i to on jego zdaniem ponosi polityczną odpowiedzialność za stan polskich kolei i za to, że inwestycje albo się ślimaczą albo nie są prowadzone.
Zdaniem posłów PiS, trzeba wyjaśnić dlaczego rząd nie potrafi zrealizować żadnych projektów dotyczących kolei i aż miliard dwieście tysięcy euro zabrał w styczniu ubiegłego roku kolejarzom, przesuwając to budowę dróg. Posłowie zaznaczyli przy tym, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad corocznie nie wykorzystuje środków przeznaczonych w rocznym budżecie i Funduszu Drogowym na modernizację i budowę dróg i autostrad.
Zdaniem posłów PiS państwo od wielu lat przeznacza na kolej zbyt mało pieniędzy choć Komisja Europejska zaleca stosowanie proporcji: 60 procent środków finansowych na infrastrukturę drogową a 40 procent na kolejową.
Posłowie zwrócili też uwagę na funkcjonowanie Urzędu Nadzoru Kolejowego, w którym ich zdaniem zatrudniono w ostatnich dwóch latach wiele osób "bez jakiegokolwiek przygotowania w kolejnictwie". Posłowie PiS podkreślili, że projekty dotyczące inwestycji kolejowych na kwotę 5 miliardów złotych są gotowe ale nie są realizowane. Mariusz Błaszczak pytał czy przyczyną jest chaos w rządzie czy celowa polityka, której celem jest zwrócenie pieniędzy do Brukseli.
Wniosek o zwołanie komisji infrastruktury popiera Solidarna Polska. Posłowie tego ugrupowania także podkreślili, że za dramatyczny stan polskich kolei polityczną odpowiedzialność ponosi Platforma Obywatelska. Rzecznik Solidarnej Polski Patryk Jaki dodał, że zgodnie z ustawą o transporcie kolejowym za bezpieczeństwo na kolei odpowiada Urzad Transportu Kolejowego, którego prezesa powołuje premier. Według posłów Solidarnej Polski błędem jest w związku z tym "zwalanie winy" za katastrofę na cżłowieka, na poprzednie rządy lub na czynniki glogalizacyjne. "Czy tak powinno działać sprawne państwo, gdzie nikt nie jest za nic odpowiedzialny?" - pytał na konferencji w Sejmie poseł Jaki. Podkreślił też, że sprawność państwa nie polega na sprawnym organizowaniu pogrzebów.
Solidarna Polska zaapelowała o odwołanie kierownictwa Urzędu Transportu Kolejowego. Posłowie przypomnieli też o swoim wniosku o informację premiera na temat stanu bezpieczeństwa na kolei.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)