Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sejm - Stenogramy

0
Podziel się:

Posłowie zapoznali się na tajnym posiedzeniu ze stenogramami z posiedzenia komisji do spraw służb specjalnych z udziałem Janusza Kaczmarka. Opozycja powtarza, że do wyjaśnienia okoliczności akcji służb specjalnych w ministerstwie rolnictwa i weryfikacji słów byłego szefa MSWiA potrzebna jest komisja śledcza. Prawo i Sprawiedliwość mówi, że to nudne zeznania, na dodatek niewiarygodnego świadka.

Bogdan Zdrojewski z Platformy Obywatelskiej powiedział, że po tym co usłyszał, uważa, iż koniecznie trzeba powołać komisję śledczą. Jak tłumaczył, wszystko to co zostało przeczytane przez marszałka Dorna wymaga weryfikacji.
Na koniecznośc powołania komisji śledczej zwrócił także uwagę Jerzy Szmajdziński z SLD. Dodał, że lepiej by było gdyby stenogramy zostały przeczytane tydzień temu, jeszcze przed - jak się wyraził - filmem sensacyjnym, którego reżyserem i scenarzystą był pan Ziobro.
Jackowi Kurskiemu z Prawa i Sprawiedliwości, odczytywanie stenogramów przypominało obsługę betoniarki. "Od momentu, w którym Janusz Kaczmarek stał się skrajnie niewiarygodny, nie da się tego słuchać, bo mamy do czynienia z abolutną fikcją. A marszałek Dorn średnio nadaje się do czytania fikcji" - powiedział Kurski
Dodał, że stenogram, jako fikcję powinien czytać Daniel Olbrychski lub Adam Ferency, aby dzięki odpowiedniej intonacji spowodować, że treść stenogramów będzie bardziej żywa.
Z kolei Krzysztof Sikora z Samoobrony zwrócił uwagę na wycięte fragmenty stenogramów. "Dzisiejsze czytanie jest tak poszatkowane, że niektóre wątki składają się w jakieś nielogiczne treści. Jest więcej wyciętych fragmentów niż poprzednio" - powiedział Sikora.
Dzisiejsze odczytywanie stenogramów cieszyło się zainteresowaniem około połowy posłów.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)