Na komisji posłowie przegłosowali, między innymi, poprawkę Platformy Obywatelskiej - mówi posłanka PO Małgorzata Kidawa-Błonska. Poprawka przewiduje, że w ocenie pracy dziennikarzy, władze radia i telewizji publicznej powinny się kierowac wymogami profesjonalizmu, uczciwości i rzetelności. Chodzi o to, żeby to były jedyne kryteria oceny - dodała Kidawa-Błońska.
Przyj
ę
t
o też trzy z siedmiu poprawek zgłoszonych przez Klub Lewicy. Wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich tłumaczy, że pierwsza z nich eliminuje nieostre stwierdzenie, że działanie na jakąś bliżej nieopisaną szkodę spółki, miałoby stworzyć pretekst do eliminowania członków zarządu. "Można by przez to budować politykę hakowo-personalną" - powiedział. Wenderlich uważa, że tylko Krajowa Rada powinna mieć przywilej ustalania planu finansowego dla mediów publicznych. Niekoniecznie minister kultury - dodał.
Nie przeszła poprawka Lewicy, która chciała by - tak jak dotychczas - w radach nadzorczych zasiadał tylko jeden przedstawiciel rządu - ministra skarbu. PO proponuje, by było ich trzech; z ministerstw skarbu, finansów oraz kultury i dziedzictwa narodowego. Kazimierz Kutz podkreślał, że ważna jest przede wszystkim obecność przedstawiciela ministra kultury w radach. W jego opinii, wadą poprzedniej ustawy było to, że się zupełnie nie liczyła z kulturą. Kutz stwierdził, że w radzie powinien był także reprezentant resortu edukacji.
Sojusz Lewicy Demokratycznej nie zdecydował jeszcze czy poprzeć nowelizację ustawy medialnej autorstwa PO. Jerzy Wenderlich zaprzecza, że poparcie ustawy medialnej będzie zależało od tego czy PO poprze zgłoszonych przez lewicę kandydatów do KRRiTV.
Nie wiadomo kiedy odbędą się głosowania w sprawie nowelizacji ustawy medialnej i powołania sejmowych członków do KRRiTV. Wcześniej zapowiadano, że odbędą się na tym posiedzeniu.