Poseł PO Andrzej Czuma, który przed laty zakładał Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela i usłyszał kilka wyroków za działalność niepodległościową nie jest zadowolony z ostatecznego kształtu ustawy.
Według niego, górny pułap odszkodowania - 25 tysięcy - to za mało. Poza tym projektodawcy zakładają, że po odszkodowania zgłoszą się tłumy ludzi. Andrzej Czuma dodał, że z własnego doświadczenia wie, iż za działalność niepodległościową brały się bardzo nieliczne środowiska.
Andrzej Czuma tłumaczy odrzucenie przez Sejm poprawek senackich poszerzających krąg osób uprawnionych do dochodzenia odszkodowań ich wadami prawnymi. W jego przekonaniu zostałyby one zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego i tam zakwestionowane.