Mirosław Sekuła mówi, że jest to jedna z najpoważniejszych funkcji jaką przyszłoby mu pełnić. Zdaniem polityka PO, opozycyjny szef komisji, nie daje gwarancji jej sprawnego działania. Jego zdaniem, w tej chwili politycy PiS-u wykazują "tak duże zaangażowanie emocjonalne w tej sprawie", że powierzenie im przewodniczenia komisji nie służyłoby obiektywności.
Zdaniem Mirosława Sekuły, komisja powinna zająć się mechanizmami tworzenia prawa, a nie samym problemem tzw. afery hazardowej. W jego opinii, badając aferę Rywina znaleziono winnych, ale nie wyjaśniono wadliwych mechanizmów tworzenia prawa.
Poza Sekułą ze strony PO w komisji mieliby zasiadać Sebastian Karpiniuk i Jarosław Urbaniak, z SLD Bartosz Arłukowicz, a PSL - u Adam Krzyśków. W PiS - ie nieoficjalnie mówi się o Beacie Kempie i Zbigniewie Wassermannie.