Radom stolicą polskiej zbrojeniówki. W mieście tym będzie miała siedzibę Polska Grupa Zbrojeniowa. Spółka zajmie się konsolidacją firm z branży zbrojeniowej z całego kraju - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej szef MON, Tomasz Siemoniak.
Na początek do spółki wejdzie jedenaście firm, które podlegają ministrowi obrony oraz Huta Stalowa Wola. Potem do Polskiej Grupy Zbrojeniowej dołączy dwadzieścia spółek zarządzanych obecnie przez resort skarbu. Część z tych firm jest obecnie w Polskim Holdingu Obronnym, a kilka poza tą strukturą. Oznaczać to będzie, że cały państwowy przemysł obronny będzie skupiony w jednej spółce - Polskiej Grupie Zbrojeniowej.
Dla ministra Siemoniaka w konsolidacji najważniejsze jest to, że spółka będzie silnym podmiotem i partnerem gotowym do tworzenia największych projektów dotyczących obronności.
Według szefa MON w przyszłości pozwoli to również firmie konkurować na europejskim rynku zbrojeniowym oraz wyeliminuje - częste obecnie - wojny "polsko - polskie" w kontraktach na rodzimym rynku zbrojeniowym.
Jako przykład takiej niezdrowej konkurencji minister Siemoniak podał informację sprzed kilku dni. Polskie firmy nie porozumiały się w kwestii modernizacji czołgów Leopard, które są na wyposażeniu armii. W rezultacie trzy spółki konkurują o ten sam przetarg, zamiast połączyć siły i wystartować wspólnie, z jedną lepszą ofertą.
Umiejscowienie Polskiej Grupy Zbrojeniowej w Radiomu nie jest przypadkowe. Na świecie miasto to jest znane od lat z produkcji broni. Po nowym roku zacznie tu działać zmodernizowana za ponad 100 milionów złotych fabryka broni. Z kolei przed wojną Radom wchodził w skład Centralnego Okręgu Przemysłowego.
Informacyjna Agencja Radiowa
