Parsiukiewicz był kilkakrotnie zatrzymywany przez milicję za udział w nielegalnych demonstracjach. W styczniu trafił na 15 dni do aresztu. Jak mówi, został pobity przez funkcjonariusza milicji. Tymczasem to milicjant twierdzi, że Parsiukiewicz napadł na niego.
Sąd skazał opozycjonistę na 2,5 roku pobytu w kolonii karnej o zaostrzonym reżimie. Siergiej Parsiukiewicz musi też wypłacić milicjantowi odszkodowanie w wysokości około 500 dolarów.
Lider indywidualnych przedsiębiorców w styczniu współorganizował demonstracje przeciwko dekretowi prezydenta o warunkach zatrudnienia w sektorze drobnej przedsiębiorczości. Białoruscy kupcy twierdzą, że dekret spowoduje upadek drobnego handlu. Od stycznia obowiązują przepisy pozwalające na zatrudnianie tylko członków własnej rodziny. Zatrudnianie obcych wiąże się z koniecznością płacenia dużo wyższych podatków.