Prezydent Janusz Kubicki nazwał sytuację skandaliczną, a miasto złożyło odpowiednie doniesienie do prokuratury:
"Sztuka ma swoje granice, ale tu nie ma mowy o sztuce" - mówił Kubicki. Dodał przy tym, że karygodnym jest zachowanie firmy ASPE, która o zdarzeniu nie poinformowała magistratu:
Możliwe, że miasto będzie się domagać odszkodowania od firmy ASPE.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.